29 lipca 2013

Lipiec

W końcu mogę oddać się mojemu ulubionemu zajęciu - szperaniu i szukaniu fajnej muzyki, na co nie pozwalają za bardzo tablety, z których muszę korzystać z powodu permanentnego braku internetu. Nie żeby ten brak mi przeszkadzał, ale okazało się, że można też marnować czas nie siedząc i odświeżając co chwilę facebook'a czy poczty. Tym sposobem minął mi gdzieś lipiec między książkami i muzyką a byciem prawie lekarzem - stomatologiem, prawie ciocią, prawie przyjaciółką i prawie dziewczyną. Jeszcze chwila i będę prawie człowiekiem.

Arctic Monkeys - Do I Wanna Know?

2 komentarze:

  1. od czasu do czasu do Ciebie wpadałam,i czytałam Twoje wpisy,dzisiaj się ujawnię ; ) uwielbiam twój styl pisania,uwielbiam Twoją skromną osobę i całość <3 wiesz że jesteś niesamowicie fajna i przeuroczo mądra ! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo, dawno nie słyszałam tak miłych słów! :)

      Usuń