Słucham starych piosenek. Nie mam wcale ochoty się uczyć. Siedzę przy otwartym oknie i patrzę na Poznań z dwunastego piętra. Z daleka widać różowe błyskawice. Ciężkie powietrze od nadmiaru myśli. Mam ochotę na szampana i jagody w dobrym towarzystwie.
Nie ma co, trzymanie się na dystans wychodzi nam doskonale. Dystans milimetra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz