24 maja 2012

Para

Związki to trudna sprawa. Trzeba akceptować drugą stronę w pełni. Inaczej nie ma co liczyć na harmonię. Pewna bliska mi para ma gorsze chwile w swoim związku. Szczerze, uważam, że nie do końca do siebie pasują. Chcą zmieniać się nawzajem, a nie o to w tym wszystkim chodzi. Nasuwa mi się przez to pytanie co przyniesie więcej szczęścia, czy ciągłe frustracje z ukochaną osobą, czy samotność i spokój?

2 komentarze:

  1. Siedzę dzisiaj u swojej matki i postanowiłam od początku przeczytać twojego bloga, na którego trafiłam... Rok, dwa lata temu ? Jakoś tak to było... I trafiłam na ten wpis.. I nie mogłam się powstrzymać od komentarza, jakiegokolwiek - żeby zaznaczyć, że dotyczy mnie w jakiś sposób to, co napisałaś. To smutne ale niestety prawdziwe. Pozdrawiam Gosiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, nawet nie wiesz jak mi miło, gdy czytam teraz Twój komentarz. Jestem zdziwiona, że chce Ci się czytać to wszystko. Jednocześnie niezmiernie poprawiłaś mi humor. Dziękuję! Teraz z perspektywy czasu dodałabym chyba do tej notki jeszcze jedno zdanie, że mimo wszystko nic nie dzieje się bez przyczyny i ludzie są ze sobą czasami nie po to, aby być razem całe życie, ale po to, żeby nauczyć się pewnych rzeczy, zrozumieć niektóre sprawy i wyciągnąć z nich odpowiednie lekcje. Szkoda, że nie znam Twojego imienia, pozdrawiam serdecznie Nieznajomo! :)

      Usuń