24 sierpnia 2012

Cola


Kto powiedział, że noc jest od spania? Nie, nie, proszę państwa, noc jest właśnie od niszczenia sobie życia. Od analiz, tego co było już i tak zanalizowane milion razy. Od wymyślania dialogów, na które i tak nigdy się nie odważymy. Noc jest od tworzenia wielkich planów, których i tak nie będziemy pamiętać rano. Noc jest od bólu głowy do mdłości, od wyśnionych miłości. Sen ostatnio nie jest moją mocną stroną. Dwa litry coli dziennie to chyba już przesada. Dentystka z popsutymi zębami. Będę chodzącą reklamą swoich stomatologicznych umiejętności. Cudownie. Nie, nie mam depresji, przecież muszę wierzyć swojemu psychiatrze. 

3 komentarze:

  1. Osobiście Czarownico pije pepsi także w ilościach dwa litry dziennie. Niby podobne a 3 gramy cukru na szklankę mniej niż coli. Widziałem też, że źle wpisałaś piosenkę Uwaga jedzie tramwaj. To nie Artur Rojek a projekt o nazwie Lenny Valentino. ( W którym istotnie Rojek był wokalistą). Widzę, a może wydaje mi się że za kimś tęsknimy i nie możemy spać? Jak to przeczytałem gdzieś : "24 powinna być ostateczną godziną na pójście spać.Po 24 zaczynam tęsknić i zastanawiać się co u Ciebie. I dlaczego nam nie wyszło. ” Trzymaj się ciepło :) pozdrawiam

    — nienawidzę siedzieć do późna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem, że to nie Artur Rojek, ale ten cały projekt Lenny Valentino wydaje mi się idiotyczną nazwą, więc zmieniłam na (w moim odczuciu) lepszą, która mówi cokolwiek o wykonawcy tym mniej wtajemniczonym ;) Ale fajnie, że zauważyłeś - to znaczy, że uważnie czytasz absurdy z mojej głowy. Tak, tęsknię, choć to zupełnie bezsensu. Z tym cytatem zgadzam się w stu procentach, ale co robić jak człowiek mimo starań nie może zasnąć? Miłego dnia i pozdrawiam :)

    PS. Siedzenie do późna czasami jest przyjemne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz przyszło mi to do głowy: nienawidzisz siedzieć do późna - też musisz za kimś tęsknić.

    OdpowiedzUsuń