22 sierpnia 2012

Szansa


Miliony straconych sytuacji, przespanych lat, niewykorzystanych szans, przegapionych okazji. A czego ja będę mogła żałować za 10 lat? Marnowania czasu, bezczynności, bezsenności czy ideału z pociągu? Mamy to na co się odważymy, tyle na ile starczy nam pewności siebie by zaryzykować.

Latarnie na Zazamczu gasną zawsze punkt 4:33.

2 komentarze:

  1. Jestem na tym samym etapie.
    Dziś budząc się miałam wrażenie że jest o jeden dzień wcześniej. Przeraża mnie to jak czas szybko lecie, a moje życie przecieka mi przez palce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba czas coś z tym zrobić, nieprawdaż? :)
      Pozdrawiam i życzę produktywnych dni!

      Usuń